Dzisiejsza aura, gorąco, słonecznie nie była sprzyjająca. Zarówno ja, jak i Piorun, po popołudniowym spacerze byliśmy bardzo zmęczeni.
Codziennością jest branie zimnej wody oraz miski na długie wędrówki. Starałam się nagrać dla was filmik, nawet się udało. :-D Jak zwykle porobiłam zdjęcia, staramy się nauczyć bezbłędnego przywołania oraz odwoływania od ludzi, psów.